Autor Wiadomość
Assasinn
PostWysłany: Sob 22:22, 12 Sie 2006    Temat postu: O pijakach

1.
W izbie wytrzeźwień rozmawia dwóch facetów.
- Gdzie mieszkasz?
- W Warszawie.
- Ja też.
- Na jakiej ulicy?
- Na Garbarskiej.
- Ja też.
- Pod jakim numerem?
- Pod trójką.
- Ja też.
- Ojciec?
- Synu?

2.
Przyszedł facet do baru, zamówił piwo, pije. Nagle poczuł, że musi iść do kibelka, ale bał się, żeby mu ktoś piwka nie wypił, więc zostawił karteczkę: „Naplułem”.
Wraca z kibelka i widzi na karteczce dopisek „ja też”.

3.
Pijany mąż wraca do domu i szuka pretekstu, żeby przyłożyć żonie.
- Obiad!
W tym momencie na stole pojawiają się jego ulubione dania.
- Pod stół!
Żona posłusznie wpełza pod stół.
- Szczekaj!
Żona zaczyna szczekać, jak pies.
- Na swojego szczekasz?!

4.
Żona wyjechała na wczasy. Po powrocie zastaje swojego męża pijanego, pośrodku pustego mieszkania.
- Gdzie meble? – pyta.
- Sprzedałem.
- Gdzie pieniądze?
- W worach.
- To gdzie te wory?
- O tu, pod oczami...

5.
Pijany mąż puka nocą do drzwi.
- Orzeszku... otwórz...
- Nie otworzę, bo jesteś pijany i zrobisz awanturę.
- Orzeszku... otwórz...
- A nie będziesz mnie bił?
- Nie będę, orzeszku...
Żona otwiera drzwi, a wtedy mąż wpada do mieszkania i podwija rękawy.
- Orzeszkurwa...

6.
Stary pijak wpadł w ciąg. Pił przez trzy dni pod rząd, aż skończyła mu się gorzała.
Czwartego dnia rano siedzi w fotelu narąbany, nagle słyszy ciche pukanie do drzwi. Podniósł się, wyjrzał, nikogo nie zobaczył. Wrócił na fotel, ale po chwili znów rozlega się pukanie. Teraz jakby głośniej. Znów wstaje, otwiera drzwi, rozgląda się, już ma zamykać, aż tu nagle spostrzega w dole, na wycieraczce, miniaturową śmierć.
Pijak zląkł się:
- Nie zabieraj mnie, proszę, nie zabieraj mnie, ja się zmienię, przestanę pić...
A śmierć na to:
- Przesuń się, stary. Ja nie po ciebie, ja po chomika.

7.
Do baru przychodzi facet i pyta barmana:
- Dlaczego ten bar nazywa się „Pod dwoma pedałami”?
Barman na to:
- Nie wiem, zapytam żony. Józek...

8.
W barze siedzi trzech gości. Pierwszy wyciąga zdjęcie żony. Dwaj pozostali patrzą, podziwiają.
- No, ładna, ładna...
Drugi pokazał zdjęcie swojej – piękna jak modelka, prawdziwa dupencja.
Pytają trzeciego:
- A ty dlaczego nie pokażesz nam zdjęcia swojej żony?
- Bo wszyscy mówią, że wygląda jak Matka Boska.
- Co? Niemożliwe! Pokaż, pokaż...
W końcu ten trzeci niechętnie sięgnął do portfela i wyjął zdjęcie. Dwaj pozostali spojrzeli i wykrzyknęli:
- O, Matko Boska!

9.
Przychodzi pijak do lekarki i mówi, że ma taki problem: sika alkoholem, zamiast moczu.
Lekarka nie dowierza, mówi, że musi sprawdzić i podsuwa mu pojemniczek.
- Proszę o próbkę.
Pijak nasikał, lekarka wzięła i łyknęła nieco.
Faktycznie smakowało, jak alkohol, ale jeszcze nie jest całkiem pewna.
- Proszę powtórzyć, muszę to jeszcze sprawdzić.
Pijak znów nasikał, lekarka łyknęła. Zasmakowało jej:
- Proszę o jeszcze jedną próbkę.
- O, nie. Teraz niech pani pije z gwinta.

10.
Pijany mąż wraca nocą do domu i napotyka oburzoną żonę i teściową.
- Teraz pójdę do kuchni i wypiję jeszcze jedną flaszkę – mówi.
- Jak to? – pyta żona.
- Jak to? – pyta teściowa.
- A tak to! – odpowiada mąż. – Później przyjdę do pokoju i przelecę żonę.
- Jak to? – pyta żona.
- Jak to? – pyta teściowa.
- A tak to! – odpowiada mąż. – A potem jeszcze przelecę teściową.
- Jak to? – pyta żona.
- A tak to! – odpowiada teściowa.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group